
Czy opłaca się zasłaniać nasze kaloryfery we wnętrzach?
Nie mamy chyba żadnych wątpliwości co do faktu, że na bardzo zimne poranki i przeciągające się zimowe wieczory najlepszym lekarstwem dla naszego ciała jest ciepły napój i chwile spędzone przy kaloryferze. Wtedy nie istnieje nic bardziej kojącego na nasze zziębnięte palce u rąk i nóg od ciepłego kaloryfera. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie fakt, że nasze ręce ogrzewamy tylko zaraz po przyjściu z zewnątrz, czyli najczęściej na korytarzu. Wyeksponowany grzejnik bez żadnych przykryć idealnie spełnia swoją ponadplanową funkcję.
Grzejnik dekoracyjny, źródło zdjęcia:
https://www.sklepzgrzejnikami.pl/images/joomgallery/originals/purmo_363/apolima_366/apolima_20120907_1780373558.jpg
Zadajmy sobie zatem pytanie, czy opłaca się zakładać jakąkolwiek obudowę na nasz grzejnik?
Istnieje wielu zwolenników tego przedsięwzięcia, którzy zakładają obudowy na swoje kaloryfery ze względu na estykę całego wnętrza. Część z nich zakłada obudowę na kaloryfer ze względu na niezbyt atrakcyjny wygląd samego grzejnika i otaczających go rur, a inni robią to ze względów praktycznych, aby móc przekształcić przestrzeń przy kaloryferze na miejsce pracy. Istnieje wiele powodów tego zjawiska. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, w jakim klimacie mieszkamy i w jakiej temperaturze przychodzi nam codziennie funkcjonować w zimowych miesiącach powinniśmy jak najbardziej pozostawiać nieosłonięte grzejniki, aby mogły emitować więcej ciepła. W okresie, gdy potrzebne jest intensywne ogrzewanie, nic nie powinno go blokować. Nie tylko nałożona obudowa na kaloryfer, ale również dowolny mebel w pomieszczeniu zakłóca rozchodzenie się ciepła, pochodzącego z kaloryfera. Musi on emitować znacznie większe ciepło, ponieważ z zasady powinien zapewnić takie samo grzanie jak kaloryfer bez obudowy. Przy projektowaniu wnętrz trzeba uwzględnić fakt, że meble w okolicy kaloryfera nie powinny go w żaden sposób zasłaniać. Gdy nie mamy żadnego wyjścia i istnieje konieczność zaplanowania co będzie wokół kaloryfera, możemy zakupić mebel bez zabudowy, jak chociażby regał na książki. Zabudowane meble w tym wypadku należy umieścić w taki sposób w pomieszczeniu, aby nie zaburzały przepływu ciepłego powietrza, czyli chcoiażby 10 centymetrów od kaloryfera. Dzięki temu cyrkulacja w danym pomieszczeniu będzie znacznie lepsza. Drugim pomysłem na zaprojektowanie przestrzeni wokół kaloryfera jest zwiększenie powierzchni parapetu, lub zamontowanie półek.
Grzejnik łazienkowy, źródło zdjęcia:
https://www.zlotesklepy.pl/img/produkt/7/grzejnik-lazienkowy-blyss-conwy-1200-x-500-mm-1.jpg
Zapewne nic nie będzie miało aż takiej siły sprawczej, aby poprawić nam nastrój tak jak spożyta o poranku aromatyczna kawa na parapecie, z którego widoczne jest wstające miasto. Właśnie dzięki zamontowanym półkom, lub poszerzeniu parapetu ciepłe powietrze będzie się gromadzić w całym pokoju, a nie tylko w okolicach okna. Dodatkowo, jeżeli ściany w naszych pomieszczeniach nie mają zbytniego oświetlenia, możemy okleić ściany za kaloryferem aluminiową folią spożywczą, co wzmocni rozprowadzanie ciepła po całym pomieszczeniu. Jeżeli chcemy podjąć końcową decyzję, co do tego czy zakładać jakąkolwiek obudowę na kaloryfer, należy dokładnie podsumować ,, za " i ,, przeciw" temu przedsięwzięciu. Jeżeli bardzo chcemy założyć obudowę możemy w sklepie zakupić ażurową osłonę, która zrobiona jest z materiału doskonale przewodzącego ciepło. Nie może to być jednak materiał drewniany, ani inny, który stanowi świetny izolator. Utrudni to przekazywanie odpowiedniej ilości ciepła do pomieszczeń. Nie ulega wątpliwości, że obudowanie kaloryfera może być przyczyną niewłaściwego działania znajdującej się na nim głowicy termostatycznej. Bardzo nagrzane powietrze w tym wypadku będzie kumulować się w okolicy grzejnika, co doprowadzi do zamknięcia zaworu. Dzięki temu ciepło w ogóle nie dotrze do całości pomieszczenia. Aby zawór naszego kaloryfera prawidłowo pracował możemy zostawić go otwartego, lub zamontować na nim specjalną głowicę termostatyczną wraz ze zdalnym czujnikiem od temperatury. Wnętrza, w których mamy problem z niezbyt estetycznymi grzejnikami możemy zastosować artystyczną zabudowę. Pojawia się jednak zasadnicze pytanie, jak rozwiązać problem ,,odstającego" grzejnika ?. A także drugie- jakie korzyści przyniesie nam zabudowanie kaloryfera i w jaki sposób musimy się za nie zabrać? . Po pierwsze naszą zabudowę do grzejnika możemy wykonać z przeróżnych materiałów. I tak możemy zastosować zarówno drewno, siatkę splecioną w oryginalny sposób, czy szkło, co daje nam naprawdę wiele możliwości.
Grzejnik w zabudowie, źródło zdjęcia:
http://www.kim24.pl/images/stories/grzejniki/grzejniki-pokojowe-6.jpg
Musimy tylko sięgnąć w głębiny naszej wyobraźni. Kiedy dokonamy już wyboru właściwego dla nas rodzaju materiału, musimy brać pod uwagę konieczność przepuszczania przez zaprojektowaną przez nas osłonę ciepłego powietrza. Kolejną kwestią będzie dopasowanie owej obudowy do wyglądu całego wnętrza. Dobrze by było, gdyby obudowa była dopasowana do rolet, dywanu i innych dodatków, które będą umieszczone w tym samym pomieszczeniu. Koszt wykonania takiej obudowy na kaloryfer nie jest zbyt duży, dlatego też zapewne nie nadwyrężymy zbytnio naszego budżetu.
W jaki sposób wykonać zabudowę kaloryfera?
Jedną z opcji jest zamontowanie listwy o takiej długości, aby odpowiadała ona długości całego grzejnika i zamontowanie kilku pasów zrobionych z grubego materiału, albo elementów zdobniczych. Druga opcja to zastosowanie tak zwanych płyt MDF. Musimy z nich wykonać ramkę, która wielkościowo będzie dopasowana do gabarytów naszego grzejnika, pokrywamy ją jednolitym kolorem farby, a następnie lakierujemy i czekamy, aż wszystko wyschnie. Gdy nasza obudowa będzie miała wymarzony wygląd, na zewnętrznej części ramy zakładamy kawałek materiału, który będzie pasował kolorystyką do naszych rolet, albo zasłon. Kolejnym pomysłem na wykonanie obudowy przy użyciu płyty MDF jest założenie trochę dłuższej od kaloryfera ramki. Kolejny kawałek płyty MDF możemy pociąć na niewielkie deski i zamontować je za pomocą kleju na stelażu i w ten sposób mamy gotową obudowę. Jeżeli chcemy, aby nasz grzejnik był ozdobą pomieszczenia, a także współpracował z jego stylem, możemy zrobić mu piękną obudowę. Nietuzinkowo zaprojektowana obudowa grzejnika pozwoli na zakrycie niezbyt estetycznych części i stworzenie pięknej dekoracji, która pasować będzie do zastosowanego stylu. Kolorystyka, zastosowany wzór, materiał wraz z końcowym wykonaniem i montażem mają bardzo duży wpływ na efekt końcowy całego przedsięwzięcia. Zabudowy kaloryferów nie są zbyt kosztowne, mają niepowtarzalny urok i potrafią zakryć nawet bardzo stare grzejniki. Jeżeli nasz budżet nie jest jeszcze całkowicie gotowy na zmiany w zakresie wyposażenia do ogrzewania domu, możemy rozważyć na poważnie nadanie nowej stylizacji naszym pomieszczeniom zaraz po zakończeniu okresu zimowego.
Podziękowania dla www.sklepzgrzejnikami.pl, www.zlotesklepy.pl oraz www.kim24.pl za umożliwienie publikacji zdjęć.
Komentarze (0)