Jak się przygotować do zatrudnienia pomocy domowej
Zatrudnienie pomocy domowej pozornie jest sprawą łatwą. Jednak do pierwszego spotkania warto się dobrze przygotować. Pierwsze wrażenie dotyczy obu stron – pracodawcy i pracownika.
Określ swoje potrzeby
Większość osób uważa, że zadaniem pomocy domowej jest dokładnie to, co określa jej zawód, czyli pomoc w prowadzeniu domu i nie zastanawiają się, co to znaczy. Tymczasem osoba zatrudniona na tym stanowisku może mieć bardzo szeroki zakres obowiązków, począwszy od tradycyjnego sprzątania, poprzez gotowanie, robienie zakupów, pielęgnację ogrodu po opiekę nad zwierzętami. Oczywiście im dłuższa lista obowiązków, tym wyższa cena usług, dlatego warto się zastanowić, w jakim zakresie naprawdę potrzebujemy pomocy. Trzeba też ustalić, czy praca ma być świadczona na cały etat, na jego część, czy jedynie dorywczo w razie potrzeby. Jeśli chcemy zatrudnić osobę niemającą polskiego obywatelstwa, trzeba się upewnić, czy ma ona pozwolenie na pracę.
Ile kosztuje pomoc domowa
Jednym z tematów poruszanych przy pierwszym spotkaniu na pewno będzie wynagrodzenie za pracę. Jest ono ściśle uzależnione od zakresu obowiązków, ale także od czasu pracy. Jeśli zatrudniamy kogoś na cały etat, prawdopodobnie wypłacana przez nas pensja będzie stanowiła jego jedyne źródło utrzymania. Warto wziąć to pod uwagę szacując koszty zatrudnienia pomocy domowej. Jeśli w zakres obowiązków wchodzi tylko sprzątanie, cenę ustala się zazwyczaj w oparciu o wielkość mieszkania lub domu. Przy ustaleniu ceny za przyrządzanie posiłków bierze się pod uwagę liczbę domowników, liczbę posiłków oraz stopień ich skomplikowania. Mówiąc wprost – obiad jednodaniowy identyczny dla całej rodziny będzie tańszy niż trzydaniowy, gdzie pod uwagę trzeba wziąć np. dietę wegetariańską jednego z domowników. Gdy pomoc domowa przychodzi kilka razy w miesiącu, zazwyczaj cenę ustala się indywidualnie.
Jak powinien wyglądać dom przy pierwszej wizycie?
Jak cię widzą, tak cię piszą. Ta prosta prawda odnosi się także do zatrudnienia pomocy domowej. Pedantycznie wysprzątany dom jest łatwiejszy do prowadzenia, ale też od razu określa bardzo wysoki poziom wymagań. Jeśli właśnie tego potrzebujemy – doprowadźmy dom do błysku przed pierwszą wizytą pomocy domowej. Na ogół jednak najlepiej jest pokazać dom takim, jaki jest na co dzień. Błędem jest robienie założenia, że skoro i tak zatrudnimy kogoś do sprzątania, możemy nie sprzątać miesiąc albo nawet dłużej. Jest wielce prawdopodobne, że będzie nam ciężko zatrudnić kogokolwiek.
Gość w dom, Bóg w dom
Chociaż jesteśmy potencjalnym pracodawcą i przyjmujemy w domu ewentualnego pracownika, nie powinniśmy zapominać o staropolskiej gościnności. Oczywiście przyjmowanie przyszłej pomocy domowej obiadem nie jest najlepszym pomysłem. Kawa lub herbata i kruche ciasteczka w zupełności wystarczą. Rozmowy nie powinno się przeprowadzać w biegu, w przedpokoju, z przerwami na dzwoniący telefon lub pilne sprawy w internecie. To nie tylko kwestia szacunku, ale i kultury. Żaden szanujący się pracownik nie będzie chciał mieć takiego pracodawcy. Spotkanie z pomocą domową trzeba potraktować tak samo, jak każde inne spotkanie biznesowe – zarezerwować czas i miejsce.
Czy pierwsza wizyta połączona jest z pracą
Warto przed spotkaniem telefonicznie ustalić, czy już podczas pierwszej wizyty oczekujemy usługi i jaki będzie próbny zakres prac. Dzięki temu pomoc domowa wie, czy i jakie środki czystości powinna ze sobą zabrać, pomyśli o ubraniu roboczym itp. Oczywiście za próbną pracę trzeba zapłacić niezależnie od tego, czy decydujemy się zatrudnić daną osobę, czy też nie. Jeśli chcemy w ten sposób przetestować kilku ewentualnych pracowników, warto dać im porównywalne zadanie próbne.
Więcej na temat zatrudniania pomocy domowych można przeczytać na www.pomocedomowe.pl
Materiał zewnętrzny
Komentarze (0)