Jak sprawić sobie dom, o którym marzymy?
Bez żadnych wątpliwości i obiekcji, wybór projektu domu to jedno z najważniejszych, najbardziej stresujących zadań w życiu. Jeśli już dochodzimy do takiego momentu, wiemy raczej, czego chcemy i na pewno dom powinien spełniać wszelkie nasze wymagania. O czym pamiętać, aby tak było?
Po pierwsze - czego chcemy!
Sprawa kluczowa, jedna z bardziej istotnych. Wiadomo, że podczas wyboru będą nam pomagać specjaliści, doradzać sprzedawcy i konsultanci, ale mimo to musimy wiedzieć, w jaką stronę chcemy pójść. Czy marzymy o nowoczesnej budowli, czy raczej jesteśmy wielbicielami tradycji, więc “celujemy” w dworek? Czy interesuje nas projekt przygotowywany przez architekta, czy może raczej wolimy gotowe rozwiązania, gdzie możemy sprawdzić projekty domów nowoczesnych, tradycyjnych czy energooszczędnych? W każdej z tej sytuacji musimy zdawać sobie sprawę, na jaki efekt liczymy i do czego dążymy.
Po drugie - jak to osiągnąć?
W kolejnym kroku musimy podjąć działania, które sprawią, że nasze plany zostaną urzeczywistnione. Skoro już wiemy, jakie rozwiązanie będzie dla nas najlepsze, teraz czas na to, by zebrać w sobie siły, mobilizację i koncentrację, aby zacząć działać. Wspomnieliśmy już o wyborze projektu domu, to czy ma być gotowy, czy na zamówienie. Teraz gdy już o tym zdecydowaliśmy, musimy pomyśleć nad tym, co ma się w nim znaleźć. To przecież często miejsce, w którym spędzimy resztę życia, powinniśmy więc wszystko dobrze, skrupulatnie zaplanować.
Po trzecie - nie można się załamywać!
Często się słyszy, że budowa domu rozbiła już niejedno małżeństwo, a wszystko to przez stres, frustrację, opóźnienia w pracach… To prawda, czasami są kryzysy, ale właśnie w takich momentach powinniśmy pamiętać, o co walczymy i jakiego efektu oczekujemy. W trudnych chwilach przywołajmy obraz naszego przyszłego domu i pamiętajmy, że ta cała wojna teraz czemuś służy i nie odbywa się, bo taki mam kaprys, lecz walczymy o coś naprawdę ważnego.
Po czwarte - urządzamy!
A jak już ten dzień nadejdzie, gdy staniemy przed naszym domem, zmęczeni, ale dumni i szczęśliwi pojawią się kolejne wyzwania. Musimy zaplanować wystrój każdego pomieszczenia, ale w ten sposób, aby to wszystko pasowało do ogólnego klimatu - na zewnątrz i wewnątrz - domu. Jeśli bowiem nasz dom ma wygląd tradycyjny, to raczej nie zdecydujemy się urządzić go minimalistycznie. Nikt nam tego nie zabroni, ale uzyskamy tak gorszy efekt. Tutaj warto wrócić do punktu pierwszego, czyli tego, że aby coś osiągnąć musimy wiedzieć, czego chcemy. Elastyczność, zmiana planów, korygowanie postanowień, to nie są złe działania, ale tylko, jak występują w pewnych granicach, bo w przypadku takiej inwestycji jak dom - zmiany są już bardzo zauważalne.
Po piąte - po prostu zamieszkajmy!
Cieszmy się z tego, co osiągnęliśmy i nie patrzmy na mankamenty, które zawsze się zdarzają. Teraz już nie jest czas na wypominanie i przypominanie sobie problemów z budową. Ten etap jest za nami, teraz przyszedł czas na “konsumowanie” szczęścia w nowym domu, jaki sobie wymarzyliśmy, z najbliższymi, którzy są dla nas najważniejsi na świecie.
Podsumowując, musimy przede wszystkim wiedzieć, na czym nam zależy i jak sprawić, aby zrealizować swoje plany. Nie mogą nam w tym przeszkodzić liczne problemy, stres i zdenerwowanie, które pojawią się zawsze podczas budowy domu. Gdy już nasz dom będzie zbudowany, zróbmy wszystko, by było to miejsce piękne, doskonale zaprojektowane, spójne aranżacyjne. Idąc taką drogą, pamiętając o tych wskazówkach, łatwiej nam będzie zamieszkać w domu, o którym zawsze marzyliśmy.
Materiał zewnętrzny
Komentarze (0)