Grunty i farby podkładowe: dlaczego warto i kiedy je stosować
Malowanie mieszkania to na pozór łatwa czynność. Trzeba jednak upewnić się, że wszystko zrobimy tu prawidłowo, aby potem uniknąć problemów i konieczności nanoszenia poprawek. Jedną z najważniejszych kwestii jest odpowiednie przygotowanie ścian do malowania. Niektórzy preferują nanoszenie farby bezpośrednio, bez żadnego podkładu. Inni z kolei nie wyobrażają sobie malowania bez wcześniejszego ugruntowania powierzchni ściany. Trzeba przyznać, że gruntowanie ścian – choć dodatkowo czasochłonne – niesie ze sobą mnóstwo korzyści. Farby lepiej pokrywają powierzchnię ściany, a stary kolor zostaje znacznie skuteczniej zakryty nowym.
Większość ludzi rezygnujących z nanoszenia podkładu przed malowaniem ścian tłumaczy to jedynie oszczędnościami. Fakt, na grunt trzeba wydać dodatkowe pieniądze, zaś samo gruntowanie zajmuje nieco czasu. Warto jednak zastanowić się, czy przypadkiem w taki sposób nie tracimy więcej, niż zyskujemy. Jeśli nie przygotujemy odpowiednio powierzchni ściany do malowania, to możemy mieć problemy z dokładnym pokryciem jej farbą. To z kolei może przynieść ze sobą dodatkowe wydatki i konieczność nanoszenia poprawek. W ostatecznym rozrachunku możemy zatem wydać jeszcze więcej pieniędzy i stracić mnóstwo czasu.
Jak wykonczyć dom? Dowiedz się tego na portalu: www.stolarka.org.pl
Do przygotowywania powierzchni do malowania służą grunty oraz farby podkładowe, które z łatwością kupimy w różnych sklepach. Dzięki gruntom wzmacniamy powierzchnię ściany którą mamy pomalować; grunt sprawia też, że farba zyskuje lepszą przyczepność. Farba podkładowa zapewnia dodatkowo bardziej jednolity kolor, jaki można uzyskać po pomalowaniu ściany. Jest to bardzo przydatne w przypadku malowania ściany, która wcześniej była pokryta intensywną farbą o ostrej barwie. Takie przygotowanie sprawi, że znacznie łatwiej będzie zamaskować stary kolor. Więcej na temat farb i wykończenia malarskiego przeczytasz na: www.graart.pl
Dodatkowa oszczędność płynie tu z faktu, że przy użyciu gruntu i farby podkładowej ściana zyskuje większą przyczepność. W praktyce oznacza to, że potrzebujemy potem mniej farby do dokładnego pomalowania całej jej powierzchni. Większa przyczepność farby sprawia również, że kolor przez dłuższy czas zachowuje świeżość, a ściana nia jest narażona na łuszczenie.
Grunt a farba podkładowa – co jest lepsze?
Oba te produkty służą do przygotowywania ścian do malowania, ale inaczej mogą sprawdzać się w konkretnych sytuacjach. Grunt przydaje się w sytuacji, kiedy malujemy nowe, niepokryte jeszcze żadną farbą ściany. Ich chłonność jest bardzo nierówna na całej powierzchni. Sprawia to, że do pomalowania całej ściany możemy potrzebować znacznie więcej farby. Dzięki wcześniejszemu zagruntowaniu takiej ściany jesteśmy w stanie odpowiednio wyrównać chłonność i sprawić, że malowanie będzie o wiele wydajniejsze i tańsze.
Zastosowanie mocnego środka gruntującego jest konieczne w przypadku malowania starszych ścian. Ich chłonność jest dość niska, a powierzchnia może być dodatkowo podniszczona. Dzięki odpowiedniemu gruntowaniu sprawimy, że farba będzie trzymała się ich o wiele mocniej, a my znacznie łatwiej będziemy mogli dokładnie pokryć całą powierzchnię.
Nie przesadzaj z ilością
Nawet najlepszy produkt zastosowany w nadmiarze przyniesie skutki raczej odwrotne do zamierzonych. Jeśli zastosujemy zbyt dużo środka gruntującego, to powierzchnia ściany stanie się szklista, co znacznie utrudni malowanie. Przyczepność ściany spada wówczas praktycznie do zera, przez co nie da się jej dokładnie pomalować. Jedynym rozwiązaniem jest albo zastosowanie specjalnego środka który zwiększy chropowatość powierzchni, albo własnoręczne usuwanie nadmiaru gruntu.
Komentarze (0)